Wielkanoc ma dla mnie ogromną moc. To święto powstania z popiołów, odżycia, przywrócenia wiary, oddechu i nadziei. A przede wszystkim święto budzenia się na nowo radości i energii do życia. Wielkanocny czas to wiosna, pączki na drzewach, forsycje, malowanie jajek, inne niebo, inny zapach wiatru, woda w śmigus dyngus… Tak przeżywałam Wielkanoc i oczekiwanie na święta w Polsce, w Szwecji Wielkanoc (Påsk) wygląda nieco inaczej. W świeckiej Szwecji Wielkanoc jest niezwykle barwna i radosna. Przygotowania do Wielkanocy i samo obchodzenie tych świąt jest inne ale nastrój oczekiwania na budzenie się natury do życia jest taki sam i radość ze wspólnie z rodziną spędzonych chwil jest taka sama. Zaczyna się od sfery handlowej, która przypomina wszystkim, dużo wcześniej, że zbliżają się święta i trzeba zrobić świąteczne zakupy. Poza zaopatrzeniem się w produkty potrzebne do przyrządzenia świątecznych dań, musimy pomyśleć też o odpowiednim przystrojeniu domu. Jednym z sygnałów, że zbliżają się święta są gałązki z piórkami (påskris).
Bukiet gałązek ozdobionych kolorami jest symbolem wielkanocnej palmy, na pamiątkę wejścia Jezusa do Jeruzalem oraz jest jakby wielkanocną wersją bożonarodzeniowej choinki. Malowanie jaj. Ambitne panie domu wespół z dziećmi ozdabiają jaja na wszelakie sposoby. Czasopisma i internet pękają w szwach od pomysłów na to, jak i czym ozdobić jaja wielkanocne.
Prezentów na Wielkanoc raczej się nie robi, ale dzieci spodziewają się jaja pełnego słodyczy (påskägg).
Takie dostają od swoich rodziców i dziadków, ale też, zgodnie z tradycją od sąsiadów, jeśli w przebraniu czarownicy zapukają do ich drzwi.
Te czarownice to påskkärring. Wedle starych wierzeń, czarownice siadały na miotle i leciały do Blåkulla (Łysa Góra?), żeby spółkować i tańcować z diabłem. Wylatywały w Wielki Czwartek a wracały w Wielkanoc. Dlatego dziewczynki przebierają się za czarownice właśnie w czwartek.
A jako, że mnie los nie obdarował ani jedną córeczką, czarownicą muszę być ja. (raz do roku mogę być sobą!)
Tradycja przebierania się w czarownice i chodzenia po domach jest bardzo stara, sięga jeszcze czasów, kiedy w Szwecji panowała straszna bieda a dla dzieci te zabawne stroje i odwiedzanie sąsiadów było sposobem na zdobycie rarytasów. Tradycja påskkärring niezmiernie mi się podoba, to mój ulubiony element wielkanocnych obchodów w Szwecji. W przedszkolu jest z tym mnóstwo radości i zabawy.
Wielki Piątek (Långfredagen – Długi Piątek) obchodzony na pamiątkę ukrzyżowania i śmierci Jezusa na Golgocie. Dla Jezusa był to bardzo długi i wypełniony bólem i cierpieniem dzień, dlatego nazwano go Długim Piątkiem. W Szwecji jest on czerwonym w kalendarzu dniem wolnym od pracy.
Wielkanoc (Påsk) spędza się zwykle razem z rodziną przy świątecznym stole. Na wielkanocnym stole królują oczywiście jaja, przygotowane na różne sposoby. Inne typowe szwedzkie potrawy wielkanocne to jagnięcina, Janssons frestelse (zdjęcie).
Dużo jest potraw rybnych, głównie z łososia i śledzia. A na deser tort marcepanowy. Wymieniać można by długo, ale krótko mówiąc, stoły uginają się od jedzenia. Nie kupuje się tutaj prezentów z tej okazji, nie ma też tak silnej tradycji wysyłania kartek świątecznych. Wprawdzie kartkę świąteczną można w sklepach znaleźć, ale wybór jest mały. A przeciętny motyw to taki:
Ja jestem niezadowolona z tego ubogiego wyboru i zazwyczaj kartki na Wielkanoc robię sama. Życzenia składa się jednak najchętniej smsem lub życzy się wszystkim na raz (Glad Påsk) na własnej tablicy na Facebooku. Samo spędzanie Niedzieli Wielkanocnej przebiega podobnie jak u nas, może bez akcentów religijnych i obowiązkowej mszy w kościele, ale z rodziną, przy suto zastawionym stole, odświętnie.
Moi kochani!
Życzę Wam ciepłych, radosnych i słonecznych Świąt,
pełnych miłości, nadziei i wiary.
Świąt rodzinnych, spokojnych i miłych.
Wasza Monika
19 thoughts on “Tradycje wielkanocne w Szwecji”
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Powiązane posty
Gotlandia
Wielka budowa w Sztokholmie
Dzień Wszystkich Świętych
Göteborg w trzech odsłonach cz. 2
Trzeci tydzień adwentu
Mały łoś i szopka z Krakowa
Eksperyment
Samozbiory – självplock
Matka i jej pierś
Kartka ze świątecznymi życzeniami
Święto Wiśni i japońskie akcenty
Rowerem przez Möja
Życie z kotem
Przeprowadzka
Semla, Tłusty Wtorek i moc słońca
Pieskie życie
Wakacji czas
Nagroda od czytelnika
Studentka w skowronkach
Just another Polish Day
Ostatni kawałek
Szwedzi, miłość, flirt i Walentynki
Tajemniczy przynosiciel
Ciepłe oazy zimowego Sztokholmu
Archipelag sztokholmski – wyspa Utö
Göta Kanal – błękitna wstęga Szwecji
Dzień polarny – midnattssol
Dragonek
Dziesięć przykazań czyli Jantelagen
Paczka
Tack för senast!
Szwedzkie wychowanie dzieci
Olandia, kraina wiatraków
Landsort na wyspie Öja
Pierwsze dni zimy, ostatnie dni roku
Wywiad
1 maja – Valborg
Trasa Monteliusvägen
Hejterki
Oda do jesieni
Kwestia zaufania
Artipelag
Jesień w Sztokholmie
Problem żebractwa w Szwecji
Sztokholmskie scenerie
Podróż inlandsbanan – refleksje
Śladami Astrid Lindgren – Norröra
Birka – pierwsze miasto w Szwecji
Puk, puk, to znowu ja!
Kebnekaise
:-*
Eva Mattsson i jej pasja
Festyn jesienny w Ogrodzie Bergianska
Co to jest szczęście?
Śladami Astrid Lindgren – Astrid Lindgrens Värld
Astrid Lindgren i pasja czytania
Jesienny Ulriksdal
Terminarze, rzecz kobieca
Śladami Astrid Lindgren – Vimmerby
Święto Zmarłych
Szafranowe bułeczki
Weganinem być
Wielkanoc kolorowa
Granit – butik przyjazny środowisku
Pożegnanie z choinką – Julgransplundring
Zakątki Södermalm
Ratusz miejski – Stadshuset
A jak asymilacja
Moja historia cz. 2
Wesołych Świąt!
Wielkie głosowanie – Blog Roku 2014
Smrodliwy smakołyk Szwecji
Wakacyjna retrospekcja
Od serca
Oranżeria w Bergianska Trädgården
C jak cierpienie
D jak dom
Życie w obrazkach
Wyspa Nåttarö
Migawki z Gotlandii
Spacer nad kanałem
Zatrzymać lato
Styl wiejski, sielski czyli lantlig
Fach dziennikarki
To już cztery lata…
Nasza domowa nowomowa
Zmiana czasu
Tramwajem w poprzek
Pratar du svenska?
Eurowizja 2016
Świąteczny Sztokholm
6 czerwca – Narodowe Święto Szwecji
Między ziemią a niebem
Mariefred
I już po wszystkim
Moje tęsknoty za polską kulturą
Tradycja Julbord
Midsommar
Niepokoję się…
Kolej śródlądowa – Inlandsbanan
Wakacje!
Landsort
Göteborg w trzech odsłonach cz. 1
Sztuka odpoczywania
Moja cudowna grupa
Glögg – grzaniec rozgrzewaniec
Tyle wiosny w całym mieście!
Dziś Szwecja jest słodka!
Drottningholm
B jak brak
Hotel za kratami
Wielki dzień
Moja historia cz. 3
Wieża Kaknästornet
Komplement
Polka w Szwecji za kółkiem
Moja historia cz. 1
Wakacje!
Różowe przebudzenie
Lucia w dźwiękach i obrazach
Studencki karnawał – Quarnevalen
Do drogich czytelników
Kartka z życzeniami
Mall of Scandinavia
Surströmming
Bożonarodzeniowe jarmarki
Warszawskie reminiscencje
Ogród Króla czyli Kungsträdgården
Aquaria Vattenmuseum
Arholma
W biegu
Göteborg w trzech odsłonach cz. 3
Stockholm Card – jak zwiedzać i poruszać się po Sztokholmie
Narodowe cechy Szwedów
Wyklejanki Wisławy Szymborskiej
Dziesięć powodów, dla których warto odwiedzić Olandię
Sen
Różowy koniec dnia
Jesieni, to ty? Tak szybko?
…
Tradycyjne szwedzkie przysmaki
Chwile wytchnienia
Ślub Madeleine
Listopad optymistyczny
Pierwsze zanurzenie
Weekend za miastem, klęska urodzaju i pochwała radości z rzeczy zwykłych
Dziękujemy!
Jul czyli święta w Szwecji
Jesienne refleksje
Symptomy zeszwedzenia
Piątek
Czas smutku
Sztokholmskie metro – najdłuższa galeria sztuki na świecie
Adwent po szwedzku
Lucia
Październik i różowa wstążeczka
Nowy rok niesie zmiany
Grudniowe smaki i aromaty
Gdybym była Bogiem…
Junibacken
Bezcenny wspólny czas
A w duszy wiosna gra
Racza uczta – kräftskiva
Blog Off
Fjäderholmarna
Time out
O co nie pytać Szweda?
Nie lubię Halloween!
Dni z nutą jazzu
Na szwedzką mod(ł)ę
Blisko…
Långholmen i początek wakacji
Pożegnanie szkierowego sezonu na wyspie Rögrund
Fika w ogrodzie Rosendal
Haga Park
Dzień gofry!
E jak Empatia (a raczej jej brak)
Korzenne ciasteczka – pepparkakor
Długo wyczekiwany poniedziałek
Galeria Baginski
Midsommar w Dalarna cz. 1 Sjurberg
Ludzie listy piszą
Wiosenne pozdrowienie
Legitymacje nauczycielskie
ABBA The Museum
27 sierpnia
Świąteczna wystawa
Ciepło, gorąco, parzy!
Astrid Lindgren – Dalagatan 46
„Przekręt” turystyczny
Globen jako Wielka Dynia
Panduro Hobby
Lśnij i żyj!
Moje Stare Miasto
Życie sielskie anielskie
Midsommar w Dalarna cz. 3 Rättvik
Dalarna, serce Szwecji
Idzie nowe / Nytt på gång
Festiwal Wikingów
Szwedzki język migowy i świat głuchych
Festiwal polskich filmów
Tam, gdzie mieszkają motyle
Midsommar w Dalarna cz. 2 Leksand
Retro Second Hand
Najmniejszy pomnik w Sztokholmie
Dzień Świętej Łucji
Gniazdowicie
Zabawa u Króla
Lördagsmys i czas zimowy
Przepis na twarożek
Moje szwedzko-polskie serce
Piastowie
Jak otrzymać szwedzkie obywatelstwo?
Smaki jesieni
Nobel – nagrody i wielki bankiet
Pierwszy Dzień Wiosny
Fredagsmys
Niespodzianki od życia
Skansen – miniatura dawnej Szwecji
W pogoni za łosiem
Migawki z podróży na południe
Sztokholm jak z innej bajki
Na końcu Europy – Nordkapp
Zamek Królewski – Kungliga Slottet
Kraj w sam raz
Moja historia cz. 4
Magiczne białe noce
Film Roku – Återträffen
Wspomnienie Nationaldagen
Język szwedzki
Siła słów i moc zmieniania świata
Julmarknad w Skansen
Lussekatter z pieca Kasi
Lato w Szwecji
Kocia pociecha
Migawki z Polski
Muzeum Okrętu Waza – Vasamuseet
Teatr dla Polonii
Lato idealne
Arvidsjaur i Koło Podbiegunowe
Przedstawienie o Katarzynie Jagiellonce
Zimowy spacer i lekcja przyrody
Archipelag sztokholmski – Sandhamn
Bliskie spotkania
Rzeczy w Szwecji, do których się nigdy nie przyzwyczaję
Plasterek
Pierwszy adwent – przygotowania do świąt, rozświetlanie ciemności i tresowanie kota
Jak na skrzydłach
Lucia czyli święto światła
Kopalnie w Gällivare
Koniki z Dalarna
Drugie urodziny Polki
List do czytelników
Wiśnie w śniegu
Obywatelka Szwecji
W jelenim gaju
Dzień o zapachu cynamonu
Karta SL – jak poruszać się po Sztokholmie
Pierwsze dni z kotem
Gålö – oda do natury
Znajdź dziesięć różnic
Listopad zaklęty w broszce
Nietypowy znak drogowy
Ostatni dzień kwietnia
Zegary naprzód!
Słodko gorzki zawód
Julbord
Park Narodowy – wyspa Ängsö
Popularne wpisy
Najnowsze komentarze
- Ania - Szwedzkie wychowanie dzieci
- Paweł - Znajdź dziesięć różnic
- Aleksandra - Znajdź dziesięć różnic
- Semi - Sztokholm i epidemia
- Danka - Bonniers Konsthall
Archiwa
- wrzesień 2021
- marzec 2021
- grudzień 2020
- wrzesień 2020
- lipiec 2020
- maj 2020
- kwiecień 2020
- kwiecień 2017
- październik 2016
- wrzesień 2016
- sierpień 2016
- lipiec 2016
- maj 2016
- kwiecień 2016
- marzec 2016
- luty 2016
- styczeń 2016
- grudzień 2015
- listopad 2015
- październik 2015
- wrzesień 2015
- sierpień 2015
- lipiec 2015
- maj 2015
- kwiecień 2015
- marzec 2015
- luty 2015
- styczeń 2015
- grudzień 2014
- listopad 2014
- październik 2014
- wrzesień 2014
- sierpień 2014
- lipiec 2014
- czerwiec 2014
- maj 2014
- kwiecień 2014
- marzec 2014
- luty 2014
- styczeń 2014
- grudzień 2013
- listopad 2013
- październik 2013
- wrzesień 2013
- sierpień 2013
- lipiec 2013
- czerwiec 2013
Wypoczywaj rodzinnie! Glad Påsk till dig också!
Odpoczywaj 🙂 Radosnych Świąt dla Ciebie i Twoich najbliższych 🙂
Spokojnych i rodzinnych świąt Moniko 🙂 Glad Påsk!
Dziekuje, a serdeczne Swiateczne Zyczenia z lekkim powiewem wiatru az w gory wysokie sle …
Dzisiaj to jedyny dzien w roku, w ktorym nie moze zabraknac duzej torby slodyczy w domu… a to dlatego, ze w okolicy jest wiele kreatywnych (czesto z wlasnorecznie zrobionymi kartkami albo ozdobami swiatecznymi) , kolorowo ubranych i radosnych dzieci przebranych za „påskkärringar” i ” påskgubbar” (duzy kapelusz, wielobarwna chusta i rumiane policzki z usmiechem na twarzy) tak pasuja do Glad Påsk 🙂
A tradycja … „Smigus Dyngus po Dyngusie lezy placek na obrusie , pani kraje, pan podaje , prosze o swiecone jaje” … chyba nie znikla z rejonow gorskich, hm , hm , czy masz parasol na podoredziu ? 😉
Ja byłam bardzo zdziwiona gdy pierwszy raz byłam tu na Wielkanoc a dzieci przebrane za czarownice zapukały mi do drzwi i powiedziałam, ze to nie Halloween. Akurat nic w domu nie mia lam, bo dopiero co się wprowadziliśmy. Nie lubię tego na szczęście nie jest to tak naprawdę popularne.
Oj, to dzieci musiały być zaskoczone 😉
Na szczęście Szwecja ma wiele innych ciekawych rzeczy i tradycji.
To bardzo ciekawe.
Podoba mi się to, że choć święto jest jedno i to samo wszędzie, to każde państwo ma swoje tradycje. Narodowe! Właśnie o to chodzi, że narodowe.
A to jajko ze słodyczami – świetny pomysł. Super.
http://tymczasemwbulgarii.blogspot.com/
Tak myślałam, że już kiedyś czytałam ten ciekawy post 🙂
Kochana !
Życzę Ci spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych ! <3
Boziulku jakie te nasze kraje są podobne. U mnie tak samo jest tradycja na jajka wypełnione słodyczami. Znalazłam nawet kolorowe piórka o których wspominałaś. Nie słyszałam o tradycji przebierania natomiast jest bardzo fajna żałuje że tu takiej nie ma.
Będę myśleć o Twojej babci <3
Odpoczywaj : *
Wzruszyłaś mnie :-*
Piękne życzenia, taki barwny opis, zresztą jak każdy tutaj na blogu:)
Tobie też spokojnych Świąt:)
Super, że prowadzisz tego bloga. 🙂
🙂
Prowadzę dla Was!
Piekne są te piórka 🙂
Wesołych Swiąt życzymy Tobie i całej Twojej Rodzince 🙂
ps. mam nadzieje, że Cie niezasypało w tym Karpaczu 🙂 🙂
Pozdrawiam cieplo i rowniez zycze Wam spokojnych oraz pogodnych Swiat! Usciski. M
Ciekawie opisane i jak zwykle piękne zdjęcia! Lubię Twoje wyczucie koloru i kadrowanie 🙂 Pozdrawiam ciepło i dzięki, że piszesz.
Ah… Janssons frestelse! <3 Takie łatwe i szybkie i taaakie pyszne.
Gdy czytałam opis zwyczajów wielkanocnych miałam wrażenie, ze wracam do lektury Dzieci z Bullerbyn. No przecież tam tez przebierali się za czarownice, malowali jajka. Pozdrowienia poświąteczne.Samira
Wesołych świąt 🍷🍗
wesołych świąt!!!!!!!!!!!!!!!