Midsommar w Dalarna cz. 2 Leksand

Sobota, 21 czerwca

Piątkowy Midsommar (Midsommarafton 20 czerwca) spędziliśmy w Leksand, w dwóch różnych miejscach. Pierwszy, niedaleko kościoła, w ogrodzie, mały, kameralny ze specjalnym udziałem dzieci, które ochoczo ubierały majstång. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że w Dalarna na midsommarstång (midsommarowy słup) mówi się majstång (słup umajony).

IMG_9095

IMG_9099

IMG_9103

IMG_9128

IMG_9155

Po tańcach poszliśmy świętować Midsommar okrzyknięty największym Midsommarem w Szwecji. Najpierw przy rzece, Österdalälven czekaliśmy na wysławione łodzie z ubranymi w regionalne stroje mieszkańcami Dalarna. Widok tych spokojnie sunących łodzi był naprawdę ujmujący.

IMG_9263

IMG_9272

IMG_9274

IMG_9280

Potem ludzie ci, jak barwny orszak wysiedli z łodzi i razem z innymi (było prawdopodobnie 15 000 ludzi) całą procesją szli ulicami aż do wielkiego „dołu”, w którym czekał na podniesienie najdłuższy w Szwecji słup midsommarowy (ok. 26 metrów). Tak wyglądał on, lezący jeszcze w czwartek.

IMG_8839

A tak wczoraj. Ogromny grajdół wypełnił się szybko ludźmi. Czekaliśmy na moment wejścia orszaku i wniesienia flagi,  przy akompaniamencie ludowej muzyki. Nastroje były wspaniałe, jakże by inaczej, skoro choć chłodno, słońce świeci? A zapowiadali deszcz!

IMG_9293

IMG_9313

Gdy wszedł orszak zaniemówiłam z wrażenia. Zrozumiałam czar, magię i wielkość tych obchodów tutaj w Dalarna. Wzruszenie ścisnęło gardło, to było coś pięknego!

IMG_9334

IMG_9336

IMG_9340

IMG_9342

IMG_9344

IMG_9349

Potem były uroczyste przemówienia, ludowe pieśni i tańce. Przemówienia odbyły się w kilku językach, z pozdrowieniem dla imigrantów i były tłumaczone nawet na język migowy.

IMG_9355

IMG_9360

IMG_9369

IMG_9365

Podnoszenie ogromnego słupa trwało dosyć długo, było urozmaicone występami muzycznymi, zgromadzeni zaś ludzie robili fale…

IMG_9381

IMG_9385

IMG_9393

IMG_9409

IMG_9410

IMG_9416

IMG_9418

Gdy słup został postawiony do pionu, odśpiewaliśmy na stojąco hymn narodowy.

IMG_9421

Po hymnie zostaliśmy zaproszeni do tańca, widok takiej ogromnej tańczącej masy ludzi robił spore wrażenie. Wygląda na to, że wszyscy bawili się wyśmienicie. My na pewno! Kliknij na zdjęcie poniżej i zobacz mój filmik:

IMG_9426

IMG_9428

Po zabawie, około 23, poszliśmy na molo, ochłonąć w wrażenia i popatrzeć na zachód słońca nad Rättvik.

IMG_9432

IMG_9436

Byłam zbyt zmęczona by zdać realcje na bieżąco, a dziś od samego rana kolejne atrakcje. Postaram sie o ich napisać po poludniu, już w pociągu „Inlandsbana” w drodze na północ Szwecji.

Miłego popołudnia, Skarby!

9 thoughts on “Midsommar w Dalarna cz. 2 Leksand

  • agra77pl21 czerwca 2014 at 17:46

    Imponujaca relacja… Chyba Midsommar w Dalarna to naprawde cos…

    Odpowiedź
  • Camo21 czerwca 2014 at 18:25

    W samym epicentrum kultury i tradycji, unikalny „majstång” model HHH ( High,High,High) i ” Vi äro musikanter allt i från Sakaraborg” tradycyjna piosenka do tancow w Midsommar zaspiewana i tanczona przez masy swietujacych , to jest dopiero ubaw i trzeba miec szczescie aby tam wlasnie teraz byc 🙂

    Odpowiedź
  • Samira21 czerwca 2014 at 19:20

    Ja co prawda mieszkam w Polsce, ale mamy coś takiego jak Noc Kupały. Choć wczoraj u siebie miałam też coś w rodzaju Midsommar – Moja Kopia zaprosiła koleżanki na swoje zaległe urodziny i robiłyśmy je w nucie Midsommar.Dziewczyny początkowo z rezerwą podchodziły do tego pomysłu, ale po zdjęciach jakie wysyłały na bieżąco na face wywołały aplauz.

    Odpowiedź
  • Agnieszka Kaczor21 czerwca 2014 at 20:15

    Podziękowania za tekst i przepiękne zdjęcia.

    Odpowiedź
  • N.21 czerwca 2014 at 22:39

    Robi wrażenie, to się dopiero nazywa świętowanie! Cieszę się, że podzieliłaś się z nami swoimi emocjami. Ściskam!

    Odpowiedź
  • Sylwia Grabinska22 czerwca 2014 at 09:49

    Niesamowite zdjecia i filmiki. No jak taki midsommar przezylas raz, to bedziesz chciala miec takowy co roku. W porownaniu do polnocnego Midsommaru, to wypada on u nas duuuuuuzo skromniej, no tak sie sklada ze pogoda to moze na te 7 lat co tu juz mieszkamn to jedynie 2 razy tylko bylo w miare slonecznie i cieplo. A tak to midsommar kojarzy mi sie z deszczem i marznieciem 🙂 Za to humory dopiesuja wysmienicie zarowno na poludniu jak i na polnocy.

    Fajny post, milo sie czyta a jeszcze milej oglada te wszystkie zdjecie. Pozwolilas nam poczuc sie jakbysmy tam byli z oba.

    Usciski z ZIIIIIMNEGO Västerbotten

    Odpowiedź
    • agra77pl22 czerwca 2014 at 12:50

      Sylwia w Västernorrland zwykle na dam Midsommar jakoś się wypogadzało… aż do tego roku 🙁

      Odpowiedź
  • Sylwia Grabinska22 czerwca 2014 at 09:52

    Zapomnialam dodac ze „Midsommarstång” robi wrazenie 🙂 i jest piekny!!!!

    Odpowiedź
  • Kasia23 czerwca 2014 at 15:00

    Dostalam gesiej skorki jak uslyszalam fio-lio-lio-lej!
    Hymn chyba by mi wycisnal lzy z oczu 🙂

    Odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *