Jesteśmy w podróży przez Gotlandię.
To już tydzień i za dwa dni kończy się nasza wielka eskapada. Początek nasza podróż po Gotlandii miała w Visby i tam będzie też jej koniec. W międzyczasie zwiedzamy dookoła całą Gotlandię i przylegające do niej Wyspę Owczą (Fårö) oraz wyspę Karlsö.
IMG_3904
IMG_4364
IMG_4184
Do tej pory widzieliśmy sporo a to tylko dlatego, że mój mąż, zapalony piechur i obieżyświat, wprawny turysta i chłonnny świata człowiek organizuje każdą naszą najmniejszą wycieczkę tak, żeby zobaczyć możliwie najwięcej.
IMG_4779
IMG_4528
IMG_4623
Oznacza to, że po pierwsze jesteśmy autem (rowery są dodatkiem i używane są od czasu do czasu), po drugie wstajemy wcześnie rano i wracamy bardzo późno, zaglądamy prawie we wszystkie miejsca, które oznaczone są znakiem „to warto zobaczyć”, wszelkie muzea, kościoły, porty i przystanie.
IMG_4404
IMG_5423
IMG_6302
Tak zwiedza moja druga połowa. I ja się dołączam, bo sama lubię podróże małe i duże a przy okazji, przy nim naprawdę sporo widzę, odkrywam i dowiaduję się.   Ale jednak różnimy się! W wypoczywaniu.
IMG_5514
IMG_5562
IMG_5723
On wypoczywa w drodze, zwiedzając, przemierzając kilometry, niezależnie od tego, czy to pęd na własnych nogach przez miasto czy przez przepastne muzeum, czy też długa i monotonna jazda rozgrzanym od słońca samochodem. Ja zaś lubię nieco więcej spokoju, bezruchu, no przynajmniej wolniejsze tempo. Marzę czasem o leniwych godzinach na plaży albo na tarasie z książką, kobiecym magazynem i malibu z mlekiem, marzę o rowerze i niespiesznym spacerze…
IMG_5272
IMG_5293
IMG_5750
W kompromisach jesteśmy bardzo dobrzy. Trochę gorzej jest z na wycieczkach, bo zwykle daję się przekonać do tego, żeby zwiedzić JAK NAJWIĘCEJ. Ale kiedy ja już padam ze zmęczenia, obojętne stają mi się kościoły, zamki i muzea, siłą z plaży lub z tarasu (gdzie właśnie piszę ten wpis przy filiżance kawy) nie można mnie wyciągnąć.
IMG_5751
IMG_5194
IMG_5221
Do tej pory byliśmy na kilku plażach (niektóre są jak nasze piękne plaże nad polskim morzem!), przejechaliśmy parę km na rowerze czyniąc slalomy między owcami i byliśmy nawet w kinie.
IMG_6066
IMG_6075
IMG_6087
IMG_6124
Takie są wakacje z Moniką…
IMG_5621
Nie marudzę wiele, bo wiem, że warto trochę pomęczyć się w podróży, wracam zawsze strasznie zmęczona ale mam piękne wspomnienia, głowę pełną nowej wiedzy i duszę pełną wrażeń.
Gotlandię opiszę, w odcinkach, jesienią, kiedy przyjdą chłodne i deszczowe wieczory. Jest tyle do pokazania!
Miłego weekendu! Słońca Wam ślę!

7 thoughts on “Migawki z Gotlandii

  • Agnieszka Radziewińska1 sierpnia 2014 at 12:45

    Bede czekac niecierpliwie na opowiesz, moze sie tam kiedys tez wybierzemy…

    Odpowiedź
  • kaan1 sierpnia 2014 at 13:00

    Tak, wspomnień nikt nie zabierze 🙂 Pięknie spędzacie czas!
    Jaka Ty zgrabna jesteś, za bardzo zgrabna 😉
    Pozdrawiam:***

    Odpowiedź
  • Krzych1 sierpnia 2014 at 13:20

    Jedziemy na Gotlandię na przełomie października i listopada, na męskie ryby, z przyjacielem i moze jego teściem.
    Poproszę listę miejsc Twojego męża w takim razie!
    I czekam na ciąg dalszy, bo też jedziemy samochodem, więc będzie możliwość zobaczenia czegoś więcej.

    Odpowiedź
  • Marta1 sierpnia 2014 at 17:08

    Podróże z drugą połówką są super, ale czasem trzeba iść na jakiś kompromis – coś o tym wiem, chociaż my na szczęście oboje wolimy raczej aktywny wypoczynek… 😉 Chcielibyśmy wybrać się kiedyś na Gotlandię, więc niecierpliwie czekam na relację, bo zdjęcia są świetne!

    Odpowiedź
  • Leszek Świątczak3 sierpnia 2014 at 09:43

    fajne

    Odpowiedź
  • N.7 sierpnia 2014 at 22:08

    Pięknie! Ja też wolę zwiedzać bardzo aktywnie, bo zawsze mam poczucie, że z wyjazdów i wycieczek powinnam jak najwięcej korzystać i nie marnować ani minuty, bo świat taki piękny! 🙂
    Zdjęcia są po prostu cudowne, z niecierpliwością czekam na kolejne odcinki relacji z podróży.

    Odpowiedź
  • Mamsan31 sierpnia 2014 at 12:52

    Z przyjemnoscia Moniko bede czytac i ogladac Wasze zdjecia z Gotlandii. Osobiscie bardzo mi sie tam podobalo i bardzo bym chciala w przyszlym roku odwiedzic to miejsce jeszcze raz!!! Pozdrawiam. M

    Odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *