Tag: smaki

Dziś Szwecja jest słodka!

Gdy przyjechałam pierwszy raz do Szwecji poczułam TEN zapach.

Nie wiedziałam co to za zapach ale często czułam go w powietrzu. Szybko odkryłam, że to zapach cynamonowych bułeczek (kanelbulle).  Szwedzi kochają słodkie wypieki ale chyba najbardziej właśnie te bułeczki. Podobnie jak bułeczki szafranowe (lussekatter), o których pisałam wcześniej, w Polka w Sztokholmie, wafle czy semle, które udało mi się upiec,  cynamonowe bułeczki też mają swój dzień w kalendarzu.

IMG_9108

Choć Szwecja zajada się nimi przez cały rok, to czwartego października rozkoszuje się nimi szczególnie. Ten dzień jest trochę trochę jakby znakiem, że zaczyna się sezon „siedzenia” w domu, pieczenia, pichcenia i osładzania sobie tym samym chłodnej już jesieni.

IMG_9141

Słodkie, kaloryczne a dla kogoś, kto lubi cynamon (kanel) wręcz przepyszne. Ja musiałam się trochę przyzwyczaić do ich smaku i teraz dość często daję się na nie skusić.

IMG_9143

Dziś zjadłam kilka (o zgrozo!) ale o odchudzaniu pomyślę jutro. Zresztą, przyda mi się trochę ciałka na zimę!

IMG_9156

Lubię je bardzo ale zdarza się czasami, że zamieniałabym nawet kilka tych bułeczek  na jednego świeżutkiego pączka z marmoladą…