Dziś zakończyłam studia.
Razem z nauczycielami urządziliśmy słodkie i radosne zakończenie roku.
To było nasze ostatnie uczelniane spotkanie ale mam ogromną nadzieję, że nie ostatnie w ogóle, bo…
No właśnie. Nadszedł czas, by napisać parę słów o mojej grupie. Początkowo było nas około 20 osób, do końca dotrwało 6. Emily, Ludvig, Emmelie, Verena, Astrid i ja. Od samego początku w naszej grupie panowała bardzo serdeczna atmosfera. Głównie dzięki Emily (tej w zielonej spódniczce), która wszystkich tuliła i o wszystkich dbała. Nauczyła nas wszystkich, że jesteśmy jak kochające się rodzeństwo. Mnie traktowano od początku bardzo ciepło. Pilnowali, żebym nie przegapiła żadnej lekcji, zadania, żebym nie zgubiła się w czeluściach naszej uczelni. W tym semestrze, w mniejszej grupie starali się spotykać, żeby się razem uczyć i nigdy nie zapomnieli powiadomić mnie o tym i zaprosić do wspólnego wyjścia. Mimo, że chodziłam z nimi bardzo rzadko. Przegadaliśmy wiele godzin, cierpliwie odpowiadali na moje pytania o szwedzką mentalność, mnie wypytywali o polską. Nauczyli się mówić po polsku Żaba Monika. Choć na co dzień byłam dla nich po prostu Poleczką (Lilla Polka).
To są ludzi młodzi, o wielkiej tolerancji. Nigdy nie dali mi odczuć, że jestem „obca”. Traktowali mnie jak swoją. Okazywali miłość i szacunek na każdym kroku. Płakali razem ze mną, gdy umierała moja Babcia. Cieszyli się z moich blogowych i innych sukcesów. Pokazywali Sztokholm. Nauczyli mnie także precyzyjnej punktualności. Wyjawili wiele szwedzkich tajemnic. Długo by wymieniać….
Zapowiedzieliśmy, że koniec studiów to nie koniec naszej grupy. Wkrótce spotykamy się u mnie na wspólne lepienie pierogów. Pojedziemy do Gröna Lund. Mam nadzieję, że uda nam się utrzymać ten kontakt, bo wiem, że druga tak grupa już mi się nie trafi. Miałam szczęście, że ich spotkałam.
Te studia to też przygoda ze wspaniałymi nauczycielami: Joelem, Åsą, Matsem, Eirą i Anniką. Nauczyli mnie nie tylko migać, ale i rozumieć świat ciszy. Będę za nimi tęsknić!
Nasze ostatnie wspólne zdjęcie…
Na koniec kilka słów do moich przyjaciół:
Jag vill tacka Er för den underbara tiden vi har haft tillsammans.
För den kärleken Ni gav mig varenda dag. Tack vare Er tror jag på att man kan bli helt och hållet accepterad som invandrare och att man kan ha riktiga svenska vänner. Det är osannolikt att träffa sådan grupp igen.
FÖR ATT NI ÄR SÅ UNDERBARA!
Underbara människor drar till sig andra likasinnade. 😊
Gratuluję.
Pozdrawiam i dalszych sukcesów życzę!
Gratulacje moja droga! 🙂
Gratulacje! xx