Najbarwniejsza pora roku, najbardziej malownicza. Jesień.
 W mieście jest inna i za miastem jest inna. W mieście objawia się nam w parkach, alejkach, pojedynczych drzewach i bluszczu pnącym się po ścianie domu; w innym, łagodniejszym nieco świetle, w którym mury nabierają cieplejszego wyrazu.
Mówi – już jestem! w narzuconych na kawiarnianych krzesłach pledach do okrycia kolan przy ostatniej być może kawie na świeżym powietrzu, krzyczy żółtą barwą dyń i liliową wrzosów w wystawowych szybach. Odzywa się nieśmiało w rozpiętym na poręczy babim lecie i blasku świeżo wyklutego kasztana.
IMG_1288
W codziennym biegu z głową zasnutą tysiącami myśli jesień objawia się nam kawałkami, po troszeczkę, w przelotnie ujrzanej czerwieni dzikiej róży na krzaku i dywanie złotych liści pod stopami. O ile, rzecz jasna, zdołamy to wszystko w tym biegu zauważyć.

00437
IMG_1558
IMG_0996
IMG_1571
IMG_0966
IMG_8541
IMG_9485
A za miastem, bliżej natury, która tutaj gra pierwsze skrzypce jesień ukazuje się nam w najpiękniejszym wydaniu. W wachlarzu ciepłych barw w niezliczonych koronach drzew, w magicznie unoszących się mgłach nad polami i jeziorami, w szosie otoczonej lasami, jak kolorową koronką; w szumiących szuwarach i w miedzianych polach, na których pasą się gniade konie; w uginających się pod słodkim ciężarem jabłoniach, w brzozach, które wyglądają, jakby rosło na nich złoto. Za miastem jesień wydaje się być prawdziwsza, raduje i porusza do głębi. Tu, bliżej natury, w objęciach tych kolorów i ciszy bardziej odczuwa się melancholię i potrzebę refleksji nad przemijaniem.

IMG_1342
Dlatego, jak co roku, wyjeżdżamy na drugi lub trzeci weekend października za miasto, żeby nacieszyć oczy pięknem jesiennej, zamykającej się przed zimą natury.

IMG_1494
IMG_1414
IMG_1403
IMG_1525
IMG_1529
IMG_1423
IMG_9393
IMG_1601
IMG_1476
IMG_1450
Pobyć blisko niej zanim zapadnie w zimowy sen.

17 thoughts on “Oda do jesieni

  • kaan19 października 2014 at 16:51

    Cudowny, jesienny hymn :*

    Odpowiedź
  • travelerka19 października 2014 at 17:20

    Kocham jesień! Wspaniała pora roku. Szkoda tylko, że tak szybko zamienia się szaroburą pluchę.

    Odpowiedź
  • simon19 października 2014 at 19:59

    Jesień jest cudna! Też się nią zachwycam 😉

    Odpowiedź
  • Tadeusz19 października 2014 at 20:38

    Mniam..zapach drzewa ..jestem stolarzem Z brzozy piękne są meble:)

    Odpowiedź
  • Recker20 października 2014 at 00:30

    Mam parę pytań głównie o młodziesz :3
    1.Czy to prawda że szwedki lubią młodszych?
    2.Jak zachowuje się tam młodziesz?
    3.Czy trudno poznać kogoś nowego?
    4.Czy szwedki w wieku 16-24 lat są otwarte czy długo nawiązuje się z nimi kontakt?
    5.To prawda że dzieczyny są puszczalskie palą i piją?
    6.Czy Szwedzi sa mili dla obcokrajowców?
    Pytam bo jestem ciekawe jak tam jest,niektórzy koledzy mówią że tam dziewczyny są puszczalskie palą piją i biją się z rodzicami a niektórzy że są bardzo mile,przyjaźne i otwace. Mam 16 lat za niedługo 17 i zakochałem się w pewnej Szwedce która jest cosplay’erką (przebiera się za postacie z gier) i ma 20lat i się zastanawiam jak to tam jest z nimi.

    Odpowiedź
    • Polka w Szwecji21 października 2014 at 20:53

      Trudno odpowiedzieć na te pytania, bo ta młodzież, którą poznałam do tej pory, to bardzo pewni siebie młodzi ludzie, choć paradoksalnie nieśmiali i z dystansem. Co do poszczególnych preferencji to chyba różnie z tym bywa, jedni wolą młodszych, drudzy starszych, jedni palą i piją, drudzy tylko piją. Partnerów znajdują we własnym gronie (np.w szkole) albo przez Internet.
      Szwedka, w której się zakochałeś może mieć charakter nie pasujący do tych „standardów”, bo jak pewnie wiesz, każdy człowiek jest inny. To Ty sam musisz ją poznać i sam się przekonać. Dać sobie trochę czasu i wszystko się „okaże”. Jeśli zaś chodzi o stosunek Szwedów do obcokrajowców – dystans i tolerancja od obcych, grzeczność i ciepło od znajomych – ja przynajmniej tak to odczuwam.
      Powodzenia w miłości życzę:-)

      Odpowiedź
      • Recker24 października 2014 at 01:52

        Dziękuje 😀

        Odpowiedź
  • baixiaotai20 października 2014 at 05:07

    Dziękuję za trochę poezji na dobry początek tygodnia 🙂

    Odpowiedź
  • Czarna20 października 2014 at 11:37

    Ja uwazam ze jesien to najpiekniejsza pora roku, w sumie to zdazy sie czlowiek nia nacieszyc, wydaje sie nieco dluzsza od szwedzkiej wiosny czy lata. No i te kolorki ktore eksploduja wszedzie.
    Brakuje mi debow i kasztanow.
    Ich spadajace owoce kojarza mi sie przyjemnie z czasami z dziecinstwa, robieniem ludzikow i innych dekoracji.
    Lub zbieraniem zoledzi na lekcji przyrody i wyjsciem z cala klasa by zaniesc je do pobliskiej lesniczowki – zbieralas zoledzie by dokarmiac zwierzeta zima?
    Lubie te sucha jesien, z ostatnimi promieniami slonca, lekkim i wciaz cieplym wietrzykiem…kolorowymi zachodami slonca…
    Tesknie do zloto-zoltych szeleszczacych lisci pod nogami…
    pozdrawiam
    cieplutko

    Odpowiedź
    • Polka w Szwecji21 października 2014 at 20:44

      No ale jako to? U Ciebie nie ma jesieni?

      Odpowiedź
      • Czarna21 października 2014 at 23:13

        Jest ale inna… Mniej żółta 😉 mniej czerwona, bardziej rdzawo-brazowa. Tej żółto-pomarańczowej, czerwonej trzeba się naszukać 😉
        Pozdrawiam
        Sylwia

        Odpowiedź
  • Małgośka20 października 2014 at 17:40

    Przecudowne zdjęcia i wspaniała jesień! To chyba moja ulubiona pora roku, nawet jeśli pada 🙂 Właśnie wróciłam z jesiennego weekendu za miastem i jestem zachwycona kolorami – to prawda, że na wsi wygląda to trochę inaczej 🙂
    A zdjęcie z drzwiami jest piękne <3

    Odpowiedź
  • Mamsan23 października 2014 at 12:20

    Jaki piekny jesienny wpis! Tez lubie jesien ale u mnie w okolicy niestety dominuja lasy iglaste a tych miejsc lisciastych, kolorowych i pieknych jesienia jest tak malo … W Sopocie tam gdzie mieszkalam mialam do takiego pieknego lasu bardzo blisko, o tej porze swoja jesienna aura potrafi chyba zachwycic kazdego ..:) Pozdrawiam. M

    Odpowiedź
  • fit8strong8healthy23 października 2014 at 17:31

    Pięknie, obserwuje i zapraszam też do mnie http://bfbh.wordpress.com/

    Odpowiedź
  • Kasia29 października 2014 at 09:12

    Monia, przy kazdym zdjeciu buzka moja otwierala sie coraz szerzej w zachwycie. Przy ostatnim wprost zemdlalam z zachwytu!
    Przepiekne! <3 Przepiekna! <3

    Odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *