Święto Wiśni i japońskie akcenty

Dziś w Kungsträdgården było Święto Wiśni.
Wiele mówić nie trzeba, fotografie oddadzą ten klimat, mam nadzieję. Wszechogarniający róż, ogromne tłumy, moc słońca i japońskie akcenty. Skorzystałam z okazji i zapytałam jednej Japonki czy to wiśnie, czy magnolie. Dostałam odpowiedź, że wiśnie. A jednak!
IMG_8616
IMG_8617
IMG_8618
Na wspólne świętowanie namówiła mnie Joasia. Dziękuję Joasiu, że mnie wyciągnęłaś z domu!
IMG_8620
IMG_8637
IMG_8624
IMG_8630
IMG_8629
IMG_8655
IMG_8649
IMG_8651
IMG_8665
IMG_8663
Drzewa te kwitną w najlepsze, a ich okazałą urodą możemy się cieszyć jeszcze tydzień, może dwa. One tak szybko przekwitają…

21 thoughts on “Święto Wiśni i japońskie akcenty

  • 365dniwobiektywielg18 kwietnia 2015 at 18:50

    Super relacja dzięki za przybliżenia tego święta fajne foty zwłaszcza te ostatnie !! pozdrowienia

    Odpowiedź
  • ewelajna18 kwietnia 2015 at 19:02

    Moniu, zdjęcia cudne, widać, że atmosfera była wspaniała i dobrze się bawiłaś. U nas w parku też są te wiśnie, mam nadzieję, że jak wydobrzeję będę mogła przyjrzeć się im przez obiektyw 🙂
    Uściski posyłam, moja Ty Pozytywna!

    Odpowiedź
  • joanaa18 kwietnia 2015 at 20:16

    Rowniez dziekuje za mile towarzystwo 🙂 Nie wiem czy mi sie wydaje, czy nie ale widze wszystko w rozowych barwach ( patrz logo Polka w Szwecji 🙂

    Odpowiedź
  • monimonia18 kwietnia 2015 at 20:31

    Piękny dzień miałaś 🙂

    Odpowiedź
  • Leon18 kwietnia 2015 at 23:22

    Piękne fotki ,zostaną cudne wspomnienia a róż zniknie

    Odpowiedź
    • Polka w Szwecji19 kwietnia 2015 at 19:53

      Tak też myślę, że i zdjęcia, i cały ten blog będzie dla mnie piękną pamiątką 🙂

      Odpowiedź
  • Renia B.19 kwietnia 2015 at 12:35

    Śliczne zdjęcia i ładna pogoda 😊 czyli jednak wiśnie,hihi

    Odpowiedź
    • Polka w Szwecji19 kwietnia 2015 at 12:50

      Ładna, ale zimno. Już pociągam nosem….

      Odpowiedź
      • Ktos tam19 kwietnia 2015 at 17:28

        To dlaczego mieszkasz w Szwecji? Jak nie lubisz zimna no to mieszkaj we Włoszech…

        Odpowiedź
      • Renia B.19 kwietnia 2015 at 22:42

        Oj Moniu,już niebawem będzie prawie lato 😊 w przyszłym tygodniu prawie 20 st.C 😀 😀

        Odpowiedź
  • henlub19 kwietnia 2015 at 12:48

    Żem widział te wiśnie w TVP – prześliczne …

    Odpowiedź
  • Tatiana19 kwietnia 2015 at 14:00

    Piękne fotki) a’propos-Moniko,czy sprawdzalaś pocztę? Pozdrawiam z pd Polski!

    Odpowiedź
  • Marilla19 kwietnia 2015 at 18:46

    Tak to rzeczywiscie wisnia . Trudno laikowi odroznic ale widze na zdjeciu ze sa to krzewy drobniejsze od magnoli. Tyle o magnoli bo twoj wpis o wisni , tez pieknej
    CYT O Magnoli : „Podziwiając te niezwykłe krzewy i drzewa, z pewnością nie znajdziemy słów zachwytu. Urzekają pięknem i uwodzą upojnym zapachem. Magnolie to iście królewskie rośliny, które możemy mieć także w swoim ogrodzie.”
    Chyba roznia sie od wisnie zapachem i gestoscia kwiecia oraz kilku odmianami w kolorze.
    Poniewaz kupilam drzewko wisni do ogrodu to musze tez kupic magnolie do pary

    Odpowiedź
    • Polka w Szwecji19 kwietnia 2015 at 19:22

      Ja uwielbiam magnolie, są takie…. dostojne. Te z kolei później niż wiśnie kwitną, dlatego projektant tego ogrodu miał dobry pomysł, żeby w tej alei posadzić wiśnie, które dosyć wcześnie zakwitają na wiosnę.W Sztokholmie to już właściwie symboliczny zwiastun wiosny 🙂

      Odpowiedź
      • Marilla20 kwietnia 2015 at 16:50

        w poludniowej Szwecji magnolie juz zakwitaja razem z wisniami i chyba sliwami

        Odpowiedź
  • Jola24 kwietnia 2015 at 23:45

    Pięknie wyglądają kwitnące drzewa, niezależnie od gatunku, a jak jeszcze pachną to już zupełny odlot. Taki ulotny moment i zapada w pamięć. Cudnie!!! Wyobrażam sobie jak pachną…. Hmmmmm…. 🙂 Pozdrawiam.

    Odpowiedź
  • Karolina27 kwietnia 2015 at 09:49

    Dzień dobry pani Moniko,
    miło przeczytać kolejny interesujący wpis i zobaczyć świetne zdjęcia 🙂 Czy można się jakoś skontaktować z Panią drogą mailową? Bardzo by mi zależało, sprawa jest naukowa i całkiem poważna (jak to na Uniwersytecie Warszawskim 😉 ). Pozdrawiam serdecznie!

    Odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *